Witajcie ;) Przepraszam że dwa dni nie dodałam żadnej notki, ale brak czasu mi na to nie pozwolił.
Od poniedziałku do czwartku nie było mnie w szkole, od jakiegoś czasu mam problemy ze spaniem więc zasypiałam dopiero około 4:00 i wstawalam w dzień i tak co noc, więc bałam sie ze zaśpię na zakończenie roku to wolałam z czwartku na piątek nie spać by się nie spóźnić i wyrobić z czasem :)
Jak już wam pisałam nigdy nie dogadywałam się ze swoją klasą... ale jak wszyscy płakać zaczęli i tak pomyślałam że już nigdy z nimi nie siądę do ławki to tak smutno mi się zrobiło, więc musze ich zapamiętać jedynie z jak najlepszej strony. Najśmieszniejsze w całym zakończeniu było to że jak nauczyciele zaczęli płakać że odchodzimy ;D chłopacy w moim wieku wyszli na środek, załączyli muze, ściągnęli garniaki rzucając w tył ;D powiedzieli ze pragną zaśpiewać piosenkę chociaż nie każdy potrafi ;) strasznie fałszowali, ale nauczyciele tak się zdziwili ze oni płaczą a tu chlopacy śpiewają ,, to już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni itd, itd,, wszyscy zadowoleni jak nwm ;D. Mój kolega z klasy kupił takiego szczurka czy mysz sama nwm co to było z czerwonymi oczami i chciał póscic na zakończenie na środek hali, ale niestety nasz wychowawca go zobaczył i kazał schować by dyrektor nie zauważył ;DTak mi sie ten szczurek spodobał... był cały biały i taki oswojony i prześliczny ze chyba sama sobie takiego kupię ;] Ogólnie zakończenie roku uważam za udane ;)
Po zakończeniu poszłam z koleżanką zanieść kopię świadectwa i egzaminu gimnazjalnego do liceum klasy mundurowej... spotkałam starą koleżankę która jak ja idzie do klasy mundurowej, opowiedziałam jej swoją sytuację z ocenami, ze mam takie slabe i cały rok zawaliłam, a ona do mnie ze jak sie dostane to mnie przypilnuje i nie pozwoli mi wychodzić ze znajomymi, tylko się uczyć :D Okazało się jeszcze że muszę napisać życiorys... OMG nwm jak ja to napisze ;o !! No ale cóż... jak mus to mus.
Strasznie się boje że sie nie dostane, a wiecie jak bardzo mi zależy więc proszę!! trzymajcie kciuki ;( muszę się dostac ....
Jeszcze dodam ze tak spodobała mi się ta mysz od kolegi ze chyba sobie taką kupię *_*.
Już wam nie przynudzam :D więc konczę Pozdrawiam ;**