sobota, 27 lipca 2013

Nie będę mieszkała na wsi!!! Yeaaaaaaaah ;3

Tak się denerwowałam, że moja mama będzie się chciała na wieś przeprowadzić (jeśli nie wiecie o co chodzi to czytajcie poprzedniego posta) , a ja nie nawidze wsi!! Więc powiedziałam mamie że niech ona sobie jedzie tam sama a ja zostaje już u tego dziadka w mieście.
Ona mi powiedziała że też nie chce iść z miasta na wieś więc zrezygnowałyśmy, i moja mama wynajmnie u mnie w mieście mieszkanie jak narazie a potem wybuduje z tych pieniędzy z podziału majątku domek :D Teraz to jestem prze szczęśliwa ;3 Już trudno, moja mama nie będzie miała drugiego auta i w ogóle ale za to będę nadal mieszkała w mieście i szkoła pod nosem oraz kochani znajomi ;3

Mam mały dylemat... przez trzy lata marzyłam o liceum mundurowym.., za pierwszym razem się nie dostałam tylko dali mnie na profil socjalno medyczny potem zanioslam te podanie do mundurówki i powiedzieli że narazie nie podjęli decyzji ale mam przyjść do nich by mnie zapisali pod koniec wakacji. Tylko u mnie w mieście jest bardzo wysoki poziom na mundurówce i boje się ze nie dam rady biorąc pod uwagę to że jestem głąbem z matematyki i czasami zamiast uczyć się wolę wyjść na miasto...
A w Medyku na profilu socjalno medycznym jest niższy poziom i na pewno bym zdała. Siostra mi radzi bym poszła z nią do medyka a wy jak...? Bo nwm gdzie iść do tej szkoły... A biegać też coś mi się ostatnio nie chce ;/
Co do siostry to idzie tam ze mną od pierwszej klasy bo w technikum nie chodziła do szkoły tylko codziennie albo ćpała lub spała u chłopaka więc od września jeśli pójdę do medyka będę chodziła z nią do klasy.

Pomijając temat byłam dzisiaj u cioci i wujka w Bytomiu (woj. śląskie) z siostrą, dziadkiem i wujkiem.
Z siostrą poszłyśmy się przejść i pojechałyśmy tramwajem do galerii Agory, pierwszy raz jechałam polskim tramwajem ;o było prześwietnie bo zazwyczaj jeździłam w niemczech tramwajami ale Polska to co innego jak dla mnie. U mnie w mieście w którym aktualnie mieszkam nie ma tramwajów bo to mniejsze miasto ale jest fajne ;]  Tak mi się spodobało w tym Bytomiu że chyba pojadę tam do ciotki i wujka od wtorku na kilka dni i wyczaję miasto ;3 W Bytomiu niby takie pochmurne miasto czyli szare ale ogólnie atmosfera mi się podoba :)) Myślę że na dziś to tyle :** więc do kolejnego postu :)

czwartek, 25 lipca 2013

Mieszkać na wsi :O !?!?!?!

Witajcie moi kochani :*** jak już wam pisałam mieszkam narazie z dziadkiem, wcześniej mieszkałam z ojcem który mnie bił, i wyżywał się na mnie, siostrach i mamie psychicznie, cieszę się że odeszłyśmy od mojego taty, ale u dziadka też jest ciężko, mamy tylko jeden pokój na cztery osoby + pies.
 mój dziadek jest bardzo wredny, ciągle robi awantury, nie zrozumiecie mnie, co czuję ponieważ nigdy tego nie przeżywaliście, przynajmniej niektórzy. Moja mama z podziału majątku wygrała troszkę pieniędzy na dom ale zanim spłacą nam te pieniądze to 2 lata miną i bede pełnoletnia ;/ , odziwo wczoraj pojechałyśmy do cioci na wieś, ciocia powiedziała nam żebyśmy nie wydawaly tych pieniędzy na dom tylko przeprowadziły się do niej, i kupiły sobie z tych pieniędzy drugie auto i wydały na co chcemy... tzn. fajnie tam u starszej cioci jest, odremontowała dom  i jest dużo pokoi nowoczesnych ogólnie czadowo, tylko problem w tym że to wieś ;o ja nigdy nie lubiłam wsi, oraz nie lubiłam ludzi ze wsi, a teraz jeśli miałabym tam mieszkać, to tak żałuję tych słów które wypowiedziałam kiedyś moim koleżankom które mieszkają na wsiach... myślałam że ci ludzie są bardziej wieśniaccy a teraz sama bede tam mieszkała.
Wystarczy że pomieszkam tam z  3 lata, potem studia i się wyprowadzam więc źle nie bedzie a plusy są tez takei ze bedzie stac moją mame na prawo jazdy do mnie jak będę zdawała, na studia i nawet auto dla mnie!! :D więc może też powinnam się tam wyprowadzić :)) Może troszke bede się bała spać bo niedawno umarł syn mojej cioci :( i jej mąż czyli dwóch wujków, a ja się tak bardzo boje miejsc w których ktoś umarł .
Minusem kolejnym jest też to że będę miała troszkę daleko do szkoły, zimą autobusem będę musiała jeździć, a w jesien i lato oczywiście rowerem *_*.  Proszee podajcie mi jakieś jeszcze plusy mieszkając na ,,wsi ,, bo nie dość że jest daleko od miasta to to wies ;o .

poniedziałek, 22 lipca 2013

Filmowy weekend ;)

Witajcie :)) Tą sobotę i niedzielę spędziłam oglądając filmy tak więc napisze krótkie recenzje, może wam się spodobają i obejrzycie któregoś ;p
Jeśli lubicie Cameron Diaz to polecam wam z nią film, ,,Zła kobieta,,  Elizabeth Halsey (Cameron Diaz) jest nauczycielką, której nie zależy. Jest wulgarna, bezwzględna i zupełnie nieodpowiednia na to stanowisko. Pije, pali i marzy tylko o tym, żeby jak najszybciej rzucić tę robotę. Porzucona przez narzeczonego, rozpoczyna intrygę, której celem jest uwiedzenia przystojnego i bogatego Scotta (Justin Timberlake). O jego względy musi jednak walczyć z energiczną Amy (Lucy Punch) jednocześnie odrzucając uporczywe zaloty nauczyciela wychowania fizycznego (Jason Segel). Knowania Elizabeth i ich nieoczekiwane konsekwencje zszokują jej uczniów, współpracowników, a co więcej nawet ją samą. Film nawet podobał mi się bardzo, ponieważ nie dość że lubię tą aktorkę to czasami można było się pośmiać :D Więc polecam <3 





Kolejny film który przypadł mi do gustu to  ,,Jeden dzień,, Emma (Anne Hathaway) i Dexter (Jim Sturgess) poznają się w noc ukończenia szkoły - 15 lipca 1988 roku. Ona jest dziewczyną z klasy robotniczej, ma ambicje, marzy o uczynieniu świata lepszym. On jest bogatym uwodzicielem, który pragnie, by świat układał się tak, jak on tego pragnie. Postanawiają spotykać się ze sobą 15 lipca, każdego kolejnego roku. Przez  następnych dwadzieścia lat dowiadujemy się o ich miłościach, złamanych sercach, sukcesach, ziszczonych nadziejach i niespełnionych marzeniach.Film polecam wszystkim osobom. Miło się oglądało :))








Oraz ,,Jak urodzić i nie zwariować,, Komedia w gwiazdorskiej obsadzie na podstawie bestsellerowego poradnika dla przyszłych rodziców "W oczekiwaniu na dziecko". Poznaj pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji, splatające się ze sobą historie pięciu par, które stają przed wyzwaniami zbliżającego się rodzicielstwa. Guru fitnessu Jules i gwiazdor tanecznego show Evan odkryją, że celebryckie życie na wysokich obrotach to nic w porównaniu z przygotowaniami do porodu. Wendy właśnie znajduje się w epicentrum burzy hormonów, a gromy, z imponującą precyzją, trafiają w jej męża Gary'ego. Alex, uczęszcza na spotkania "bracholi" – świeżo upieczonych ojców, którzy mówią, "jak to naprawdę jest". Rosie i Marco mają z kolei problem z zupełnie innej beczki: co zrobić, kiedy dziecko pojawia się jeszcze przed pierwszą randką rodziców? Wszyscy oni będą musieli odpowiedzieć sobie na pytanie: jak urodzić i nie zwariować…
Czyli jak mówi tytuł filmu,  jak urodzic i nie zwariować, film mi sie podobał, aktorzy też dobrzy :D


Mam nadzieję że jeśli nie macie czegoś oglądać to ktoś skorzysta :))
Oraz jeśli macie chwilkę to wejdzcie na ten blog http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/
i klikajcie w banner Sheinside, wystarczy tylko kliknąć, a będzie to wiele znaczyło dla dziewczyny prowadzącej tego bloga :) Pozdrawiam :**

sobota, 20 lipca 2013

Siemka ;]

Witajcie Kochani :** dziękuję wam za poprzednie komentarze, bardzo podniosły mnie na duchu :)
Jak już wam pisałam, prawie rozwaliłam związek własnej siostry (jeśli nie wiecie o co chodzi, czytajcie poprzedniego posta).  Wczoraj moja siostra wróciła do domu... powiedziała mi że jej chłopak powiedział że jestem popierdolona że na siostrę wypisuje kłamstwa :( choć jak już wam pisałam że ja pisałam mu  prawde, to moja siostra kłamała i mu wymyśliła historyjke że ten jej kolega jest naszym kuzynem, po moim smsie do niego, ona go przekonała że kłamałam. Jak mi siostra powiedziała te słowa co on na mnie nagadał, i na dodatek przy mojej mamie powiedziała o moim byłym którego ukrywałam przed moją mamą, powiedziałąm mamie że jadę po cukier, a wzięłam rower i pojechałam do koleżanki cała rozpłakana żeby się wyżalić. Wczoraj po prostu znów siostra  najechała mi na psychikę i prawie cały dzień po cichaczu płakałam. Przecież napisałam jej smsa że przepraszam, że mam wyrzuty sumienia chociaż nawet nie żałuję bo prawda jest najważniejsza, to ona zignorowała to. No ale cóż, jak już chce okłamywać swojego chłopaka to niech okłamuje, nie interesuje mnie już to ale gdy kiedyś mi się coś zapyta to na pewno nie będę kłamała.

Na szczęście dzisiaj jest już lepiej... gdy gadałam z moja siostrą to powiedziała mi że nie jest zła na mnie i że wie że już więcej tego nie zrobię bo mnie zabije. Nie zrobie już więcej tego, ale wiem swoje, i wiem że ona owinęła swojego chłopaka wokół palca że wierzy w każde jej kłamstewka. Po prostu nawet jak się wyprowadzimy i przyjdzie on kiedyś do nas to nawet za te słowa które na mnie powiedział i bardzo mnie zabolały nie będę z nim rozmawiała. W końcu był on 7 lat narkomanem, nie jest święty, nie skończył szkoły, i nawet dwie koleżanki od mojej siostry przez niego płakały czyli ze mną razem trzy dziewczyny, najechał nam za mocno na psychikę. I uważam że jest bezczelny, bo nie powinien obrażać siostry swojej dziewczyny. Ale postanowiłam sobie że nie będę się wtrącała. Niech sobie żyją własnym życiem. Ja mam swoje.

Pomijając temat. Na siłownię przestałam chodzić gdy się dowiedziałam, że nie bede chodziła do mundurówki, ale jak już wiem że mnie przyjęli za drugim razem. To na podwórku wieczorem godzinkę biegam, żeby poprawić kondycję :)

Teraz chciałabym wam przedstawić moje ulubione blogi, na które wchodzę praktycznie codziennie :)

Oto pierwszy http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/ dziewczyna prowadząca, tego bloga dodaje codziennie posty, robi konkursy, oraz nawet jeśli ma 50 komentarzy, za każdego się odwdzięcza.
Teraz mój drugi ulubiony blog http://sali-pno.blogspot.com/ prowadząca bloga aktualnie przez jakiś czas postów pisała nie będzie ale, z pewnością niedługo zacznie więc wbijajcie do niej.
I mój trzeci ukochany blog http://najlepsze-filmy-dla-nastolatek.blogspot.com/ dziewczyna pisze recenzje filmów, i na prawdę jak przejrzycie sobie jej posty to znajdziecie jakiś film dla siebie :) ja znalazłam :D  Myślę że chyba tyle chciałam wam napisać :) Pozdrawiam :**


czwartek, 18 lipca 2013

Bez tytułu, post o kilku dniach.

Hejka.  W Poniedziałek moja mama powiedziała że pojedzie jutro (czyli we wtorek) z moją młodszą siostrą do Częstochowy, więc postanowiłam zabrać się z nimi. Ostatnio w nocy nie śpie, tylko kłade się spać około 6 lub 7 rano i spię do 15 w południe. Bałam się że zaspie zeby wstać, więc nie spałam całą noc by rano wstać i obudzić siostrę i mamę bo o 6:30 był pociąg :)) tak więc tak zrobiłam. Pojechałyśmy i musiałysmy czekać 3 godziny do otwarcia galerii ;o  ja bez spania i wgl troche muliłam... moja mama weszła do koscioła ja już byslałam ze ona tam zamieszka, tak długo siedziała ;o potem usiadłysmy sb, i miałam bułkę, zaczęłam karmić ptaszki i bardzo bardzo dużo było ich koło mnie :) niektore mi z ręki jadły :D to było cudowne.
Potem 2 godz siedziałysmy... w końcu otworzyli. Kupiłam sobie 7 bluzek z krótkim rękawem i trzy bluzy czyli ogl 10 ciuszków :D. jak pojade za miesiac tez tyle kupie i wyrzucę wszystkie stare ;p


Jadąc w pociągu rozmawiałam z moją mama o dzieciach, i moja mama jeszcze niedawno nei chciała mieć wgl dzieci więcej a jak jej chłopak, przyjaciel zapytał się czy chciałaby dziecko to już myśli o tym poważniej, i bardzo chciałabym jak sie wyprowadzę mieć młodszą siostrzyczkę <3 nawet już oszalałam i za 1.99zł kupiłam skarpetki do niemowlęcia hahah :D jak to ja. Mam nadzieję że moje marzenie się spełni.


Pomijając temat prawdopodobnie moja siostra i jej chłopak prze ze mnie się pokłócili i nie mam pojęcia czy do siebie wrócą :(( moja siosta jest straszna, podała się w mojego tate i mnie szantazuje, okłamywala swojego chłopaka ze jej kolega to nasz kuzyn, tak sie dzis na nia wkurzyłam ze mu napisałam prawdę że to nie nasz kuzyn i nie mam pojęcia kim ten chłopak jest do mojej siostry, poprostu nie wytrzymałam, nawet miałam przez nią mysli samobójcze przez chwile, tak mi najechała na psychike :(  I troche mam wyrzuty sumienia, ale nie żałuje ze mu to napisałam, bo jak on do niej zadzownil to ona mi powiedziała, zaszantazowała mnie ze jak grzecznie mu nie napisze ze kłamałam (chodz pisałam mu prawde) to nie odda mi moich 50 zł :(( wkurzyłam się  i powiedziałam ze niech sb zeżre moje pieniądze i nic juz od niej nei chce.

Jak juz wam pisałam ze nie dostałam sie  do mundurówki, a do liceum medyczno socjalnego :(( dzis sie dowiedziałam ze w mundurowce sa wolne miejsca wiec jutro zanosze podanie, czyli moje marzenie sie spełniło :)) idę do mundurówki :D Yeaaaaaaaaaaah <3

Sorry że dziś tak dużo ale musiałam wam to napisac, i bardzo dziękuję za tyle nominacji ale nie chce mi się robić znów o tym postów, ale na prawdę jeste wdzięczna :))

niedziela, 14 lipca 2013

Nocka u koleżanki ;3

Witajcie ;)) wczoraj wieczorem koleżanka Martyna do mnie napisała że ma wolną chatę bo jej rodzice pojechali na wesele więc mnie zaprosiła. Zabrałam ze sobą starszą siostrę żeby załatwiła piwo bo w końcu jestem nie pełnoletnia a ona ma starszego chłopaka więc nam kupił kilka piw i fajki.
Jak już byłam u Martyny wyżaliłam jej się co zrobił mi kiedyś chłopak a ona powiedziała mi tajemnice swojego chłopaka ze miał problem z heroiną, był na odwyku itd... :(
Włamałyśmy się na konto z fb mojej siostry i do wielu ludzi pisaliśmy,,mam chcicę na ostry seks,, ,,jutro robimy to na chodniku, bedzie porno,, i takie tam peirdoły :D dużo osob się zczaiło ze to włam a jeden chłopak w to uwierzył, powiedział kolegom którzy zjarzyli że to żarty, i jak uświadomili to temu co uwierzył że to żarty prawie sie rozpłakał :D hahahaah. Potem zrobiłam niezłego karniaka Martynie o którym nie będę już pisać ;)) Później około 1:30 wpadło dwóch kolegów mojej siostry więc po nich wyszliśmy przed klatke, ogólnie jeden taki dorosły i mnie wkurzał a drugi hahahaah :D taki wesoły, opowiadał co robił jak był najebany, że rzucał kamieniami w police, przestawiał znaki drogowe itd... jprdl co za człowiek :D i na dodatek rozjebał swoje auto :))  wypiliśmy tam kilka piw, ci chłopacy mieli wódkę, wredna starsza siostra mi nie pozwoliła pić więc trudno. O 3:00 Musielismy juz isc do domu wrazie gdyby rodzice Martyny wrócili wcześniej. Ci chłopacy podprowadzili mnie i moja siostrę niedaleko domu, ja się tylko modliłam bo nie szli pod nasz dom z nami bo tak się jeden darł że było slychać na całą ulice :D Ogólnie impreza udana ;)
Teraz jadę z siostrami i mamą na mecz więc kończę :**

piątek, 12 lipca 2013

hej hej ! :)

Parę dni temu napisałam do kumpeli i poszłyśmy na rowery, ogólnie zauważyłam że nie mam tak dużo fałszywych przyjaciół, tylko wystarczy że napiszę do niektórych to z chęcią ze mną wyjdą czyli muszę z nimi trzymac :))
Wstąpiłyśmy do biedronki i kupiłam sobie marchewki, heh bo wkońcu na marchewki sie przezuciłam i bardzo się od nich chudnie tak więc polecam :)). Wzięłam moje ulubione cuksy i sok który po otwarciu mi się rozpierdolił ;D Ostatnio znalazłam przecudowne miejsce ^^ przystanek hahha tak więm dziwnie to brzmi przystanek, ale naprawdę siedząc na nim widzę zachód słońca, most i dużo  pięknych widoków.
Powiedziała mi ona że jeśli pojade kiedyś do tej anglii to pojedzie ze mną żeby nie było mi tam smutno. Bardzo mnie to ucieszyło i zrobiło mi się miło ;)).
Przed wczoraj byłam z mamą oglądać dom w moim mieście który sprzedaje babka mieszkająca w stanach zjednoczonych. Było w nim przecudownie i pokoje urządzone bardzo bogato, mam nadzieje ze moja mama kupi akurat ten dom i kiedyś dodam zdjęcie mojego pokoju :))
Chcę zrobić sobie trzeci kolczyk w uchu, nigdy nie miałam robionego igłą tylko pistoletem, ale pistoletem sie długo goi i nwm czym zrobić bo u mnie w miescie robią tylko pistoletam a sama boje sie robić igłą...
Schudłam kolejne kilo :D tylko dlatego ze nei jem w ogóle słodyczy :)) bardzo się ciesze i neidlugo pochwale wam się swoim płaskim brzuchem :)) Nie piszę już wam więcej bo strasznie bolą mnie oczy od wszystkiego i mam strasznie rozdrażnione :( tak więc przepraszam za tak krótki post.  Pozdrawiam :**

wtorek, 9 lipca 2013

Pogrzeb wujka

Witajcie, w sobotę był pogrzeb wujka (brata mojego dziadka) więc ja dziadek i moja siostra pojechałyśmy. Ja i moja siostra jak zwykle jakies odpały robiłyśmy ;o  hahaha o mało co to byśmy się na pogrzeb spóźniły ;D. Mój dziadek był przy kościele a my udawałyśmy że idziemy sie wysikać w las a poszłyśmy zapalić, ja nawet nie chciałam bo moja siostra pali setki a nie lubie mocnych więc stałam na czatach :D wrazie czego by nikt z rodziny nas nie zauważył, moja siostra miala jeszcze pół fajki  a trumna przyjechała, wszyscy zaczęli wchodzić do kościoła a my jedyne leciałyśmy haha ;D żeby zdążyć i zając miejsca, na szczęście na ostatni moment zdążyłyśmy ;) ogólnie wierze w Boga ale nie chodzę do kościoła, więc tak jakby nie znam tych wszystkich modlitw ani piosenek kościelnych. Ludzie za nami właściwie to stare dziadki za nami tak głośno śpiewali i fałszowali ze myślałam ze buchne ze śmiechu :D jeny połowa osób płakała że brat mojego dziadka nie żyje a ja i moja siostra czerwone ze śmiechu. Wiadomo że troszke mi smutno bylo że wujek nie zyje ale tak myślę że wszyscy kiedyś w koncu umrzemy, a dobrze że on umarł bo juz sie meczyć nie musi, a często chorował. Po mszy pochowali go, mialam zanieść na grób kwiaty haha :D ja wystraszona ze źle poloże poszłam zaniesc je, i nie było miejsca poprostu wszystko zajęte innymi kwiatami było, więc moje rzuciłam na inne i jak się odwrociłam to podobno wpadły do tej dziury na trumne :O o ja pier :D. Ja i moja sisotra pojechałyśmy na pogrzeb z myślą że sie potem najemy, :) ciocia do nas podeszła i powiedziała gdzie mamy przyjechać na ten obiad bo wynajeła sale, moj dziadek nei chciał tam być wiec nas podwiozł na tą wioche tak powiem :)  i było wiele osob i starych ludzi ktorych nie znałysmy haha siadłysmy sb w jenym miejscu ja zjadłam rosół, troszke drugiego dania, i  bardzo duzo ciasta ;o tak mnie brzuch bolał ja ja pierdziele, jak nikt nie patrzal to z siostrą postanowiłyśmy zajebac jeszcze ciasta, fanty i kilka napojów :D Jak to my. Moja siostra zjadła 18 klusek :D ona je po prostu kocha. Koło nas dziedział dziadek, jedna starsza babka i ich syn, był on około w naszym wieku, jego mama zaczęła do nas napierdalać kim my jesteśmy i jak sie dowiedziala ze to my to powiedziała ze cala wies slyszala o naszych przypałach z dziecinstwa jakie tam zrobilysmy, jej syn prawie buchnął śmiechem :)) ale dosyć fajniutki był :D haha  Potem poszłysmy sie przejsc, gadałyśmy z ludzmi z rodziny itd... Nie będę już wam nic pisała szczegółowo bo nie chce mi się ;))

poniedziałek, 8 lipca 2013

Libster Blog Award po raz pierwszy :D

Witajcie :D Zostałam nominowana pierwszy raz do libster blog award przez http://happiness-29.blogspot.com/ za co bardzo jej dziękuję :**.




Czym właściwie jest LBA ? 
,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie  watorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

Moje odpowiedzi:

1.Co skłoniło cię do założenia bloga?
-prowadzę bloga zamiast pamiętnika, ponieważ wiem że tutaj siostry mnie nie znajdą, a zawsze ktoś obcy może doradzić mi w trudnych sytuacjach ;)

2.Czym się interesujesz?
-uwielbiam pływać, czytac książki o wampirach, grać na gitarze, oraz uwielbiam oglądać filmy o FBI

3.Twój ulubiony film?
-,,A więc wojna,,

4.Jakie miejscy chciałbyś odwiedzić?
-miejsce w którym się urodziłam czyli Krefeld, bardzo tęsknię za tym miastem... i Paryż. A w Anglii chcę kiedyś zamieszkać

5.Jaki jest twój ulubiony blog?
-http://sali-pno.blogspot.com/

6.Co sądzisz o przyjaźni przez internet?
-nie jestem temu przeciwna ponieważ nawet w internecie możesz znaleźć tego najlepszego przyjaciela o którego trudno w realu

7.Jaka jest twoja ulubiona zabawa z dziecinstwa?
- zabawa w chowanego :D

8.Wolisz psy czy koty?
-nie nawidze kotów, jak już to psy

9.Jeśli mogłabyś zmienić imię to jakie byś wybrała?
-Olivia lub Jessica

10.Wyglądając przez okno w twoim pokoju co widzisz?
-hahah :D widzę ulicę, drzewa i szkołę

11.Wolisz góry czy może?
-to i to, góry ponieważ po prostu lubie, a może bo są różne atrakcje itd...





Blogi które nominuję
1. http://sekretczerwonejszminki.blogspot.com/
2. http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/
3. http://lovemydreams18.blogspot.com/
4. http://sali-pno.blogspot.com/
5.http://glamorien.blogspot.com/
6.http://zaczytanakasia.blogspot.com/
7.http://cutebeautylovee.blogspot.com/
8.http://mbmalie.blogspot.com/
9.http://piink-glasses.blogspot.com
10.http://pasympisze.blogspot.com/
11. http://patka-papatka.blogspot.com/

Moje pytania;
1.Twoje największe marzenie?
2.Twój ulubiony napój?
3.Twoja ulubiona potrawa?
4.Czego najczęściej słuchasz?
5.Masz prawdziwego przyjaciele?
6.Masz jakieś zwierze? Jesli tak to jakie i jak ma na imię?
7.budyń & kiśiel?
8.Jaką miałeś średnią na koniec tego roku?
9.Twój ulubiony przedmiot w szkole?
10.Palisz, Pijesz?
11.Co robisz w wolnej chwili?


sobota, 6 lipca 2013

Noc w piekarni :D !

Joł Joł :D dzisiejsza noc była przecudowna <3 ! . Po siłowni około 21 przyszły po mnie koleżanki :D. Jedna miała urodziny więc poszłyśmy po dwa jabole, siadłyśmy na ławce i zaczęłyśmy pić. Zachciało nam się jeść więc poszłam do domu zrobić kanapki, jak juz do nich przyszłam to jedna była najebana więc ledwo co się trzymała :D haah. Jedna koleżanka kiedyś przyjaźniła się z moją siostrą i powiedziała mi wszystkie rzeczy które miałam z siostrą w tajemnicy a poszła i je wydała :(( to właśnie dowiedzialam się dziś od koleżanki... Przykro mi że mam taką siostrę, której nie mogę zaufać ;(( . Potem poszłyśmy na rynek i było przed godziną 00:00, koleżance zachciało się do ubikacji, więc poszłam z nią do parku się załatwić, po drodze zajebałyśmy  kwiatki z drugiego rynku i zrobiłyśmy bukiecik do tej która miała urodziny ;)). Jak już wróciłyśmy złożyłyśmy jej życzenia, i dałyśmy bukiecik :D. Zaczęłyśmy śpiewać głośno sto lat na rynku aż jakiś pan się do nas dołączył ;)) chociaż myslałyśmy ze cały rynek się dołączy, ale ludzie tylko patrzeli jak robimy sobie siare :d
Potem poszłyśmy na BiPi usiąść, potem znów na rynek, i jakiś menel podszedł przed naszą ławkę, i zaczął napierdalać jak jakiś pijak coś nie zrozumiałego ;)) Potem patrzymy i widziałyśmy na spodniach coś stojącego ;O moja kolezanka do niegoo, ,, a weź ty spierdalaj i zapnij rozporek bo coś ci kurwa stoi,, hhaaaha ;D okazało się ze to na szczęście tylko pasek ze spodni ;)) . Kolejny gościu podszedł i kompletnie nie wiem czego chciał, powiedział nam że jesteśmy fajne i obiecał że przyniesie nam szlugi, chociaż złamał obietnice i nie przyszedł . Ta co miała urodziny i ta druga najebana musiały już iść więc na rynku spotkałam moją siostre i jej kooleżankę, postanowiłam zostać z nimi, ta koleżanka mojej siostry ma na imię paulina i ma 19 lat, ogólnie wydaje mi się wporządku tylko, słyszałam że wciąga amfetamine i pali marihuane, więc już to rzuciłam i nie chcę się w to znów wkręcić....
Ja moja siostra i Paulina poszłyśmy do chłopaka od pauliny do pracy :D jest on piekarzem więc poszłyśmy do piekarni, a wcześniej kupiłyśmy sobie piwo, ogólnie nie przepadam za piwem ale pomarańczowe jest ok. siedziałyśmy tam pijąc piwo, bylo cieplo ;o heh i ogólnie oglądaliśmy jak pracują piekarze s nocy :D siedziałyśmy tam kilka godzin, świetnie się bawiłam, zjadła pizzerkę świerzą i bułkę, jak chłopak Pauli nie patrzył zajebałam do woreczka kilka pizzerek, i bułkę, pączka itd,, takie tam ciastka ;D potem pozwolił nam więc musiałyśmy szybko zabrać chleb (świeży <3) i musiałyśmy uciekać by nikt inny z pracowników nie zauważył :). Jak już paula poszła do domu około 3 ileś, ja z moją siostrą poszłyśmy do nocnego sklepu kupić po batoniku, i dałysmy sklepowej ciastko z piekarni :D haha jaka zadowolona była :D. Poszłyśmy do domu była 4:00 i położyłyśmy się spać :D hahah ta noc była śmieszna ;D  Mam nadzieję że niektórymi słowami nikogo nei uraziłam ;)
PS: co do szkoły to wczoraj byly wynniki i nie dostalam się do tej klasy mundurowej bo za dużo chętnych było ;( na początku byłam załamana ale przyjęli mnie do szkoly socjalno medycznej :) to takie liceum, które trwa 3 lata i tez moge byc policjantką czy coś w kierunku medycznym :D Nawet jestem zadowolona :)
 Pozdrawiam :**

wtorek, 2 lipca 2013

Odchudzanie

Witajcie kochani ;) Ten post będzie bardziej dla dziewczyn które chcą schudnąć lub poprawić swoją kondycję. Tak więc mam nadzieję że ten post pomoże wam coś...
Otóż jak już wspominałam od dwóch tygodni chodzę na siłownię, trenerka poleciła mi na wzmocnienie kondycji pewne tabletki tak zwane L-karnityna, podobno nic nie szkodzą więc co mi szkodzi? Kupiłam sobie takie z najgorszej firmy, to znaczy z najtańszej ;) wiadomo, jeśli macie pieniądze to polecam te z lepszych firm za duże pieniądze. Ja mam z firmy naturell za około 20 zł tak wyglądają moje jak na zdjęciu ;) jest ich 60 sztuk , nie łykam ich nie wiadomo ile na dzień tylko pół godziny przed siłownią biorę jedną, podczas ćwiczeń jak zaczęłam je brać mam więcej energii, mogę więcej ćwiczyć i w ten sposób poprawiam sobie kondycje ;) poprostu nie męczę się tak jak wcześniej, więc na prawdę polecam.
Jeżeli chcecie schudnąć to musiałybyście brać te tabletki i ćwiczyć!! bez ćwiczeń nie schudniecie, oraz wiadomo mniej jeść :D Co do ćwiczen to tak około 60-90 minut dziennie, lub co dwa dni ;) ja ćwiczę co dwa dni ponieważ miesnie muszą mieć czas na regenerację. Kiedyś jak ćwiczylam codziennie, zaczęły robić mi się skurcze i byłam strasznie przemęczona więc nie polecam. Na internecie możecie znaleźć dużo złych opinii o tych tabletkach ze szkodzą czy coś, ale jak mi trenerka mowiła i jak sądza lekarze, gdyby ten lek był niebezpieczny to wcale nie bylo by go w aptekach. Jeśli będziecie brały neiwiadomo ile tych tabletek na dzien, i przetabletkujecie się to co się dziwić że dziewczyny mają skutki uboczne. Mam nadzieję że ta notka komukolwiek pomoże...Oczywiście jeśli się odchudzacie, lub poprawiacie kondycje bez żadnych tabletek to gratuluje ;) to jest tylko taki dodatek jak dla mnie do ćwiczeń. Pozdrawiam ;**